Abstract
W artykule omówiono kontakty dwóch znaczących osobistości w Polsce przełomu XVI i XVII wieku – wojewody Mikołaja Zebrzydowskiego i jezuity ks. Piotra Skargi. Pierwsze ich spotkanie nastąpiło, gdy Zebrzydowski rozpoczynał swoją publiczną działalność, a ksiądz Skarga był już doświadczonym kapłanem i jezuitą. Zebrzydowski nosił się wówczas z zamiarem fundacji kolegium jezuickiego w rodowych dobrach w pobliżu Lublina. Kolejna znacząca współpraca związana była z powołanym do istnienia w Krakowie przez ks. Skargę Bractwem Miłosierdzia. Ksiądz Skarga bardzo pozytywnie oceniał postawę i zaangażowanie Zebrzydowskiego w obydwa dzieła. Sytuacja uległa dość znaczącej zmianie, gdy Zebrzydowski, obrażony na Króla Zygmunta III Wazę, przeszedł do opozycji antykrólewskiej i stanął na czele rokoszu. Ksiądz Skarga dwukrotnie udał się do wojewody, aby odwieść go od tego nielegalnego działania. Poselstwa nie przyniosły pozytywnego rezultatu. Wzajemnie relacje obu osobistości uległy oziębieniu, choć można przypuszczać, że Zebrzydowski pod ich wpływem w końcu pogodził się z królem. Pewne relacje z jezuitami dalej podtrzymywał, ale już bez poprzedniego zaangażowania.