Abstract
Niniejszy artykuł ma polemiczny charakter. Polemizuje on z głosami tych filozofów, którzy w semantycznej teorii poznania Kazimierza Ajdukiewicza widzą znaczący i nadto wyłączny wpływ semantycznego dorobku Alfreda Tarskiego. Słuchając głosów tych filozofów można odnieść wrażenie, że przeoczyli oni fakt, iż termin „semantyka” znaczył co innego w wypadku Ajdukiewicza, prezentującego semantyczną teorię poznania, a co innego w wypadku Tarskiego, prezentującego semantyczną teorię prawdy. Z tą różnicą, dotyczącą znaczeń terminu „semantyka”, wiąże się inna, fundamentalna w wypadku obu tych logików różnica, a mianowicie ich odmienne podejście do języka, co zdaje się umykać uwadze tym piszącym o semantycznej teorii poznania, z którymi zamierzam polemizować. Podejście Ajdukiewicza było intensjonalne, natomiast podejście Tarskiego – ekstensjonalne, co mówiąc mam na myśli to, że dla pierwszego z nich podstawową była intensjonalna interpretacja języka, a dla drugiego – interpretacja ekstensjonalna. Filozofowie, z którymi polemizuję, przeoczają jeszcze jeden fakt, a mianowicie trudny do przecenienia wpływ, jaki na powstanie semantycznej teorii poznania miała intencjonalna teoria języka Edmunda Husserla. Niniejszy artykuł stara się przywrócić właściwą miarę Tarskiemu w tytułowej sprawie oraz oddać sprawiedliwość Husserlowi, bez filozofii którego semantycznej teorii poznania, jako metaepistemologicznego projektu, by nie było. A przecież to ów projekt legitymizował jego realizacje i dopiero w nich były wykorzystywane niektóre osiągnięcia semantyki Tarskiego.